Nawracające infekcje dróg oddechowych spędzają sen z powiek wielu rodzicom. Zwłaszcza gdy dziecko wciąż choruje, chrapie w nocy albo ma problemy z normalnym przełykaniem. Takie objawy często wskazują na powiększone migdałkami. Problemem mogą być dobrze widoczne migdałki podniebienne albo migdałek gardłowy (tzw. trzeci). Ten w razie przerostu blokuje drożność nosa i prowokuje liczne dolegliwości. Nieświadomie możemy bagatelizować chrapanie albo kłopoty z gardłem, a to właśnie przerośnięte migdałki uparcie sprzyjają stanom zapalnym i innym infekcjom.
Gdy problem postępuje trzeba odwiedzić laryngologa i dokładnie to zdiagnozować. Przerośnięte migdałki w gardle mogą wymagać leczenia farmakologicznego, a jeśli osiągną rozmiar poważnie utrudniający pracę układu oddechowego – interwencji chirurgicznej, Zlekceważenie stanu zapalnego niesie istotne konsekwencje zdrowotne, włącznie z poważnymi powikłaniami. Zareagujmy wcześnie, bo to realna szansa, aby zapobiec męczącym infekcjom, poprawić jakości oddychania i wyeliminować przykre objawy.
Podstawy anatomiczne
Migdałki to nic innego jak skupiska tkanki limfatycznej. Mają chronić organizm przed drobnoustrojami, wirusami i bakteriami, przenikającymi przez drogi oddechowe oraz pokarmowe. Choć brzmi banalnie, pełnią niebagatelną funkcję w kształtowaniu odporności u najmłodszych, zwłaszcza w przedszkolu i pierwszych klasach szkoły podstawowej. Wyróżniamy kilka rodzajów tych struktur, w tym migdałki podniebienne, widoczne po bokach przy otwartych ustach, a także migdałek gardłowy, potocznie zwany trzecim, znajduje się w nosogardle i nie jest dostępny do zwykłego podglądu. Są też migdałki językowe, obecne u podstawy języka, jednak rzadziej sprawiają problem. W wieku dziecięcym układ immunologiczny się rozwija, przez co maluchy są zdecydowanie bardziej narażone na różnego rodzaju infekcje wirusowe i bakteryjne. Migdałki pracują wówczas na wysokich obrotach – zatrzymują patogeny i pomagają tworzyć przeciwciał. Tak duża aktywność sił obronnych sprzyja częstym zapaleniom i prowadzi do rozrostu tkanki migdałkowej. Maluch dużo częściej choruje, a rodzice nie wiedzą, że chodzi o powiększony trzeci migdałek bądź przerośnięte migdałki podniebienne. Te pierwsze widać przy rutynowym oglądzie gardła, podczas gdy migdałek gardłowy jest niewidoczny gołym okiem i wymaga specjalistycznego badania laryngologicznego. Objawy są zróżnicowane: od chrapania, kataru i zapalenia ucha po kłopoty z przełykaniem. Właśnie w przedszkolu, a także we wczesnych klasach szkoły podstawowej, dzieci stykają się z wieloma drobnoustrojami, a te stymuluje pracę migdałków. Sytuacja często przechodzi w cykl: maluch wraca z katarem, migdałki bronią organizm, rozrastając się, a kolejna infekcja trafia na już powiększone struktury limfatyczne.
Przerost migdałków podniebiennych: objawy, przyczyny i konsekwencje
Gdy dziecko coraz częściej narzeka na ból gardła, gorączkuje, przechodzi anginy bądź ropne zapalenie migdałków kilka razy w roku – zapisz się z dzieckiem do lekarza. Trudności w przełykaniu to sygnał, że tkanka migdałkowa urosła wskutek cyklicznych stanów zapalnych. Możliwe, że dziecko zacznie chrapać w nocy, a czasem oddychać głównie ustami, zwłaszcza podczas snu, ponieważ tkanka limfatyczna ogranicza prawidłowy przepływ powietrza w tylnej części gardła. Nawracające bóle uszu to kolejna możliwa konsekwencja, bo bliskość anatomiczna migdałków i trąbki słuchowej pomaga przejść infekcji do ucha środkowego. Często przyczyną przerostu są nawracające zakażenia bakteryjne lub wirusowe. Podłoże alergiczne też nie jest wykluczone, szczególnie u maluchów ze skłonnością do reakcji uczuleniowych na pyłki, kurz i roztocza. Pewne znaczenie mają czynniki genetyczne, jeśli w rodzinie wielokrotnie występowały problemy z przewlekłymi anginami. Konsekwencje nieleczonego przerostu migdałków podniebiennych obejmują utrudnione przełykanie pokarmów stałych i płynów (dziecko może mniej jeść), przewlekłe zapalenia oraz ropnie około migdałkowe. W cięższych sytuacjach wiążą się z koniecznością interwencji chirurgicznej na cito.
Gorączka reumatyczna i kłębuszkowe zapalenie nerek są rzadsze dzięki powszechnemu stosowaniu antybiotyków, to jednak nie można bagatelizować częstych zakażeń gardła, gdyż w skrajnych przypadkach przechodzą w poważne powikłania. Zwykle zaczyna się od terapii farmakologicznej: antybiotyki na ostre zapalenie lub leki przeciwzapalne i przeciwalergiczne w łagodniejszych nawrotach. Gdy przerośnięte migdałki podniebienne powodują u dziecka liczne i bolesne infekcje albo występuje pięć, sześć czy nawet siedem angin w ciągu roku, laryngolog może zasugerować tonsillektomię, czyli chirurgiczne usunięcie migdałków. Decyzja jest zawsze poprzedzona wnikliwą oceną intensywności i częstotliwości infekcji i ogólnego stanu dziecka.
Przerost migdałka gardłowego (trzeci migdał) – objawy i leczenie
W odróżnieniu od migdałków podniebiennych, trzeci migdałek jest ukryty w nosogardle, a jego powiększenie nie jest tak łatwo zauważalne organoleptycznie. Kiedy osiąga duże rozmiary, blokuje przepływ powietrza przez nos. Dochodzi do przewlekłego kataru, ciągłego oddychania ustami, chrapania, a nawet przerw w oddychaniu podczas snu. Charakterystycznym symptomem jest tak zwana mowa nosowa. W skrajnych przypadkach, gdy przerost jest naprawdę duży, mówimy o „twarzy adenoidalnej”, czyli specyficznym układzie szczęki, spowodowanym długotrwałym oddychaniem ustami i zmienionymi warunkami anatomicznymi. Taki stan obniża jakość życia dziecka i utrudnia funkcjonowanie.
W leczeniu trzeciego migdałka najczęściej zaczyna się od metod zachowawczych, szczególnie przy niewielkim przeroście: środki przeciwalergiczne lub sterydy donosowe, aby zmniejszyć stan zapalny, a także inhalacje dróg oddechowych. Gdy dolegliwości doskwierają tygodniami, dochodzą problemy ze słuchem i nawracające infekcje, laryngolog dziecięcy zleci adenotomię, czyli usunięcie przerośniętego migdałka gardłowego. Zabieg przeprowadzany w krótkim znieczuleniu ogólnym, a dziecko wraca do domu nawet tego samego dnia. Efekty są szybkie i zauważalne: ustępuje chrapanie, znika problem zalegającego kataru, a mały pacjent nareszcie może swobodnie oddychać nosem.
Jak rozpoznać problem i kiedy iść do lekarza?
Sporadyczne chrapanie podczas przeziębienia nie jest niczym niepokojącym. Jednak, jeśli dziecko co noc zmaga się z głośnym, regularnym chrapaniem, a do tego dochodzą epizody bezdechu, skonsultujcie to z laryngologiem. Częste anginy – w liczbie nawet pięciu czy siedmiu w ciągu roku – to kolejny wyraźny sygnał, że migdałki mogą być tak powiększone, że stanowią wrotę do ciągłych zakażeń bakteryjnych. Jeśli dochodzi do tego chroniczny katar, który nie znika mimo leków i inhalacji, lub dziecko ewidentnie oddycha ustami przez większość doby, dobrze jest sprawdzić, czy trzeci migdałek nie przybrał rozmiarów, które blokują nosogardło. Równie alarmujące są nawracające bóle uszu, uczucie zatkanego ucha lub niedosłuch, bo przy zablokowaniu trąbki słuchowej płyn może gromadzić się w uchu środkowym. Wizyta u laryngologa zazwyczaj obejmuje wziernikowanie jamy ustnej, czasem użycie endoskopu do ocenienia stanu migdałka gardłowego, a dodatkowo lekarz może zalecić badania słuchu, takie jak tympanometria czy audiometria, by wykryć ewentualny wysięk. Jeśli problem jest bagatelizowany, przewlekłe niedotlenienie zaburza rozwój dziecka, osłabia koncentrację i powoduje przewlekłą bezsenność. Częste, ciężkie stany zapalne migdałków osłabiają organizm i przynoszą sporo stresu, związanego z kolejnymi antybiotykami, nieobecnościami w szkole i przedszkolu. Jeśli domowe sposoby w postaci kropli do nosa, inhalacji z soli fizjologicznej, czy nawet kilkukrotnych kuracji antybiotykowych nie dają trwałej poprawy, najlepiej poddać dziecko dokładniejszej diagnostyce.
Rekonwalescencja i możliwe efekty
Gdy zapada decyzja o usunięciu migdałków podniebiennych (tonsillektomii) czy wycięciu trzeciego migdałka (adenotomii), obawiamy się zazwyczaj bólu i powikłań pooperacyjnych. Jednak w większości przypadków zabieg przynosi wyraźną ulgę, a jeśli przestrzegamy zaleceń lekarza, rekonwalescencja przebiega bez problemów. Przez pierwsze kilka dni po operacji dziecku dokucza ból gardła i dyskomfort przy połykaniu.
Łagodzimy objawy za pomocą łagodnych leków przeciwbólowych. W tym okresie unikamy intensywnego wysiłku fizycznego, bardzo gorących napojów, ostrych potraw i twardych produktów. Najlepsze będą delikatne dania. Do rzadkości należą większe powikłania – może wystąpić niewielkie krwawienie z loży pooperacyjnej w pierwszej lub drugiej dobie, ale na ogół nie wymaga to interwencji i szybko ustaje. Zakażenia są sporadyczne, ale w razie jakichkolwiek niepokojących objawów (np. gwałtownego krwawienia lub utrzymującej się wysokiej gorączki) powinniśmy natychmiast zgłosić się do szpitala. W konsekwencji u wielu dzieci ustępuje chrapanie, bezdechy, spada liczba infekcji gardła i ucha, a maluch zaczyna w końcu normalnie sypiać i swobodnie przełykać.
W przypadku trzeciego migdałka często znika przewlekły katar i mowa wraca do naturalnego brzmienia. Po kilku tygodniach pogrzebana jest kontrola. Lekarz upewni się, że proces gojenia przebiegł prawidłowo, a jeśli dziecko miało wcześniej problem z niedosłuchem lub wysiękiem w uchu środkowym sprawdzi, czy sytuacja wróciła do normy. W czysto praktycznym wymiarze cała rodzina odczuje poprawę komfortu życia.
Zapobieganie nawrotom i wzmacnianie odporności
Możemy zmniejszyć ryzyko rozrostu migdałków oraz ograniczyć liczbę infekcji dróg oddechowych. Ogromne znaczenie odgrywa tu dieta – bogactwo warzyw i owoców, pełnoziarnistych produktów oraz odpowiedni poziom nawodnienia sprzyjają prawidłowemu funkcjonowaniu układu immunologicznego. Zrównoważone posiłki wzmacniają odporność, a samo unikanie nadwagi chroni je przed zwiększonym obciążeniem gardła. Nadmiar tkanki w obrębie jamy ustnej i gardła zaostrza objawy przerostu.
Tak samo aktywność fizyczna i przebywanie na świeżym powietrzu: hartowanie organizmu wspomaga rozwój układu oddechowego i „trenuje” śluzówki w różnych warunkach. Przy tym zwróćmy uwagę na jakość powietrza w pomieszczeniach, wietrzmy pokoje, nawilżajmy i unikajmy dymu papierosowego. Wiele maluchów ma problemy alergiczne, a nieleczone alergie wywołują chroniczny stan zapalny w górnych drogach oddechowych. Taki stan sprzyja przerastaniu migdałków. Stąd tak istotne jest rozpoznanie ewentualnych czynników uczulających i w razie potrzeby, wdrożenie leków przeciwhistaminowych lub sterydów donosowych. Wreszcie – jeśli dziecko ma tendencję do częstych infekcji, zadbaj o regularne kontrole u pediatry lub laryngologa. Wychwycisz nawrót problemu we wczesnym etapie. Dobry styl życia to też większy komfort oddychania, lepsze wyniki w nauce, mniej absencji w szkole i spokojniejszy sen. Gdy działamy prewencyjnie, mamy szansę zatrzymać rozwój przerostu migdałków bądź w ogóle zapobiec narastaniu komplikacji.
Prezentujemy krótką tabelę w formie „pytanie – odpowiedź”. Wyjaśniamy najpopularniejsze zagadnienia związane z problemem zbyt dużych migdałków u dzieci.
Pytanie – Odpowiedź
Czy każde chrapanie oznacza przerośnięte migdałki?
Niekoniecznie. Sporadyczne chrapanie może pojawić się przy zwykłym przeziębieniu lub katarze, ale jeśli jest przewlekłe i towarzyszą mu bezdechy, warto sprawdzić, czy dziecko nie ma przerośniętego migdałka gardłowego lub podniebiennych.
Czy usunięcie migdałków nie osłabi odporności?
Według aktualnej wiedzy medycznej, usunięcie migdałków podniebiennych przy nawracających zapaleniach raczej poprawia stan zdrowia, gdyż dziecko przestaje nieustannie walczyć z infekcjami. Gdy problem dotyczy trzeciego migdałka, to również liczne korzyści przeważają nad ewentualnym ryzykiem.
Jak długo trwa zabieg i rekonwalescencja?
Sama operacja (adenotomia bądź tonsillektomia) jest krótka – od kilkunastu do kilkudziesięciu minut w znieczuleniu ogólnym. Rekonwalescencja wynosi zwykle około tygodnia lub dwóch, w zależności od metody i indywidualnych cech organizmu dziecka.
Czy przerost może się powtórzyć po zabiegu?
Przerost migdałków podniebiennych po całkowitej tonsillektomii właściwie się nie powtarza, ale w przypadku trzeciego migdałka (adenotomia) bywa, że tkanka w niewielkim stopniu odrasta. Zwykle nie osiąga już jednak takich rozmiarów jak wcześniej i nie powoduje podobnych objawów.
Problemy z przerośniętymi migdałkami mogą dotyczyć podniebienia i nosogardła. Jest przyczyną częstych zapaleń gardła, nawracającego kataru, pogorszonego słuchu, a nawet przewlekłego niedotlenienia w trakcie snu. U dzieci w przedszkolu i wczesnych klasach szkolnych migdałki są często bardziej aktywne, a równocześnie styczność z dużą liczbą patogenów sprzyja infekcjom i dalszemu rozrostowi tkanki limfatycznej. Migdałki podniebienne można zobaczyć przy zwykłym oglądaniu gardła, natomiast trzeci migdałek kryje się głębiej w nosogardle. Jeśli zauważamy chrapanie, liczne zapalenia uszu czy kłopoty z oddychaniem przez nos, zdecydowanie warto zwrócić się po opinię specjalisty.